Diagnostyka uzależnienia od substancji psychoaktywnych czy destrukcyjnych zachowań oparta jest na przyjętej przed wieloma laty diagnozie uzależnienia od picia alkoholu, która sprowadza się do 6 punktów, zwanych „objawami uzależnienia”, „objawami osiowymi uzależnienia”, „kryteriami uzależnienia”. Są to:
- Głód alkoholowy – natrętna potrzeba napicia się alkoholu,
- Bezsilność wobec picia alkoholu – planowanie niepicia lub zakładanie wypicia pewnej ściśle określonej ilości alkoholu, a następnie niedotrzymanie danej sobie obietnicy,
- Objawy abstynencyjne (odstawienne) – zestaw dolegliwości psychosomatycznych towarzyszących zaprzestaniu picia alkoholu,
- Zmiana tolerancji – wypity alkohol daje Ci pewne korzyści (tymczasowe rozluźnienie, poprawę nastroju, oderwanie od problemów), lecz wraz z upływem czasu, kiedy po raz kolejny pijesz alkohol, mając w pamięci ten, swego rodzaju, związany z piciem „błogostan”, przekonujesz się, że aby go poczuć, potrzebujesz wypić więcej alkoholu. W życiu człowieka regularnie pijącego alkohol przychodzi moment krytyczny, w którym zmniejsza się ilość wypijanego alkoholu potrzebna do poczucia „rauszu” lub stanu upojenia. Ma to miejsce wówczas, kiedy organizm pijącego jest organicznie uszkodzony (wiek, choroby).
- Koncentracja życia wokół picia alkoholu – zaniechanie alternatywnych do picia alkoholu zajęć, alkohol towarzyszący realizacji naszych pasji i hobby, w końcu wypierający pasje i hobby. Znane historie wędkarzy, którzy pojechali na ryby, ale nie wyciągnęli nawet wędek, kinomanów, którzy przespali seans kinowy, muzyków, którym picie alkoholu uniemożliwiło zagranie wartościowego koncertu czy próby.
- Picie alkoholu pomimo świadomości szkód wynikających z picia – osoby pijące mają świadomość uszczerbku na zdrowiu, świadomość strat moralnych, strat w obszarze relacji, zatrudnienia, współżycia społecznego, strat materialnych, ale kontynuują picie alkoholu.
Jeśli spełnione są minimum 3 spośród 6 kryteriów, a sprawa dotyczy 12 miesięcy poprzedzających badanie diagnostyczne, osoba diagnozowana jest uznawana za uzależnioną od picia alkoholu. W miejsce alkoholu możesz wstawić dowolną substancję psychoaktywną bądź dowolne zachowanie. Ten model diagnozy jest stosowany zarówno do „alkoholika”, jak i „heroinisty”, 'hazardzisty” czy „złośnicy” lub „złośnika” („awanturników”). Jest to, moim zdaniem, uzasadnione, ponieważ, przy całym wachlarzu substancji czy zachowań uzależniających, sięganie po nie ma identyczne korzenie (źródła).
W moim autorskim ujęciu, korzystając z tej propozycji diagnozowania problemu, wpisuję „substancję”, którą określam mianem „dziki bieg”, czyli obsesyjne, łamiące rozsądek i zasady współżycia społecznego, w tym osobiste relacje, parcie do osiągnięcia sukcesu zawodowego, prestiżu, szczególnego statusu społecznego lub majątkowego.
Czy sprawdzisz co z Tobą w kwestii „dzikiego biegu”? Zrób autodiagnozę:
- Czy odczuwasz głód sukcesu, osiągnięcia statusu majątkowego lub społecznego, bycia lubianym, bycia użytecznym?
- Czy ustalasz limity, granice (przepracowanych godzin, wykonanych projektów, spełnienia tzw. dobrych uczynków, mówienia innym ludziom „tak”) a potem ich nie trzymasz, łamiesz dane sobie obietnice?
- Czy realizacja Twoich planów lub Twoje zachowania pochłaniają coraz więcej Twojego czasu i energii, aby w końcu, na skutek Twojego wyczerpania psychicznego i fizycznego sytuacja powodowała Twoją frustrację, odpuszczenie, zwolnienie tempa, ograniczenie kontaktów – a wszystko to zanurzone w poczuciu winy, bo przecież „trzeba”, bo przecież „musisz”, bo przecież to czy tamto bez Twojej obecności i działań jest niemożliwe?
- Czy kiedy powiesz „dzikiemu biegowi” stop, odczuwasz pustkę, czy dźwigasz ciężar winy, czy Twój nastrój jest obniżony, czujesz nerwowość, senność lub brak snu – huśtawkę emocjonalną? Być może przekłada się to na jakieś objawy somatyczne – kołatanie serca, bóle brzucha, ból głowy, ucisk w piersiach czy w żołądku, nadmierną potliwość, torsje, biegunki?
- Czy potrafisz autentycznie odpoczywać, relaksować się, realizować swoje pasje i hobby niezależne od Twojej działalności zawodowej służby charytatywnej lub służby w domu, które, co prawda niewynagradzane finansowo, śmiało można nazwać Twoją profesją (sprzątacz, sprzątaczka, zaopatrzeniowiec, kochanka, kochanek, rodzic, dziecko)?
- Czy, pomimo świadomości szkodliwości uczestniczenia w „dzikim biegu”, nadal kontynuujesz bieg?
Trzy lub więcej potwierdzonych kryteriów uprawniają Cię do stwierdzenia, że jesteś uczestniczką/uczestnikiem „dzikiego biegu” i masz uzależnioną osobowość. Także w przypadku, kiedy nie używasz tej czy innej substancji psychoaktywnej lub nie działasz destrukcyjnie, choć często uzależnionej osobowości towarzyszy uzależnienie od środków psychoaktywnych lub zaburzenie behawioralne.